W większości krajów europejskich występuje tendencja do zrównywania wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet oraz tendencja do podnoszenia wieku emerytalnego. W Polsce wprowadzenie równego dla obu płci wieku przechodzenia na emeryturę miało być zasadniczym elementem wprowadzanej zmiany systemu emerytalnego. Niestety brak akceptacji społecznej i brak woli politycznej kolejnych ekip rządowych nadal uniemożliwia zrealizowanie tego zasadniczego postulatu, nie mówiąc już o podwyższeniu wieku emerytalnego.
Jeśli przyszłe stopy zastąpienia wynagrodzeń przez emerytury będą uzależnione od momentu przejścia na emeryturę, to poważnym problemem pozostaje zrównanie wieku emerytalnego kobiet z wiekiem emerytalnym mężczyzn, czyli ustalenie minimalnego wieku emerytalnego na 65 lat niezależnie od płci.
Podnoszenie wieku emerytalnego
Obecnie nadal najbardziej realne są propozycje sukcesywnego podnoszenia minimalnego wieku emerytalnego kobiet (i ewentualnie – mężczyzn), dotyczące najmłodszych roczników emerytów. Trzeba mocno podkreślić, że wprowadzenie okresowych emerytur kapitałowych dla kobiet w wieku 60–64 lata tego problemu nie rozwiązuje, lecz tylko oddala w czasie, do czasu kiedy uprawnienia kapitałowe będą miały wyższą wartość i większe znaczenie w całym świadczeniu emerytalnym.
Zmieniając wiek emerytalny, trzeba konsekwentnie wziąć również pod uwagę to, że system podzielił przyszłych emerytów na trzy grupy, według wieku w dniu wejścia w życie ustawy (1 stycznia 1999 r.). Można nawet stwierdzić, że w środkowej grupie wiekowej występują dwie podgrupy, które w reformowaniu systemu emerytalnego należy traktować nieco inaczej.
Osoby urodzone przed 1 stycznia 1949
Najstarsza grupa przyszłych emerytów, osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 roku, z reguły skończy aktywność zawodową do 2013 roku (kobiety już w 2008 r., a mężczyźni w 2013 r.). Ich emerytury będą obliczane według reguł „starego” systemu (uprawnienia emerytalne wynikające ze zdefiniowanego świadczenia według zasad obowiązujących w „starym” systemie). Tej grupie wiekowej pozostawiono ponadto większość przywilejów dotyczących wcześniejszego nabywania prawa do emerytury. „Manipulowanie” przy wieku emerytalnym tej grupy przyszłych emerytów nie ma już sensu.
Osoby urodzone w latach 1949-1968
Szczególną grupę przyszłych emerytów stanowią osoby urodzone w latach 1949–1968. Ich emerytury będą na ogół wyliczane według nowych zasad (podziału sumy uprawnień emerytalnych i uprawnień kapitałowych przez przeciętne dalsze trwanie życia), na podstawie zarówno uzyskiwanych uprawnień emerytalnych wynikających z reguł funkcjonowania „starego” systemu (z tzw. kapitału początkowego), jak też zgromadzonych uprawnień emerytalnych wynikających z reguł funkcjonowania nowego systemu. Zmiana wieku emerytalnego wymienionych roczników nie powinna być rozważana w zakresie przedziału wiekowego 1949–1958. Byłoby to przedsięwzięcie spóźnione. Chodzi bowiem o bardzo krótki okres przed przejściem na emeryturę, który wynosi praktycznie do 9 lat w przypadku kobiet oraz do 14 lat w przypadku mężczyzn. W tym też przypadku przeciwnicy zmiany najmocniej szermowaliby kontrargumentem praw nabytych.
Dla przyszłych emerytur z roczników 1959–1968 zmiana wieku emerytalnego byłaby bardziej realna i znacząca z punktu widzenia wysokości świadczeń. Podniesienie wieku emerytalnego powinno dotyczyć kobiet, które dzisiaj mają 50 lat. Najskuteczniejsze i najbardziej akceptowalne społecznie byłoby stopniowe dochodzenie do wieku emerytalnego 65 lat dla kobiet.
Urodzeni w 1969
Odmienną grupę przyszłych emerytów stanowią osoby urodzone w 1969 roku i później. Ich emerytury będą bowiem ustalane wyłącznie według zgromadzonych uprawnień i kapitałów emerytalnych wynikających z zasad funkcjonowania nowego systemu (ewentualne kapitały początkowe tych osób, które przepracowały do końca 1998 roku przynajmniej 6 miesięcy, będą niewielkie i nie będą miały praktycznie wpływu na wysokość emerytur). Można powiedzieć, że przyszła sytuacja emerytalna tych osób, wymaga szczególnego uwzględnienia w dodatkowym długookresowym oszczędzaniu emerytalnym. W tej grupie wyróżniają się osoby, które rozpoczęły aktywność zawodową w 1999 roku, a więc emerytalni „rówieśnicy” nowego systemu.
Prawo do emerytury
Podstawowym warunkiem przejścia na emeryturę powinno być zebranie środków emerytalnych pozwalających na egzystencję na akceptowanym społecznie poziomie. Prawo do emerytury należałoby uzależnić przede wszystkim od wielkości zgromadzonych oszczędności: uprawnień repartycyjnych (filar I) i uprawnień kapitałowych (filar II), a nawet oszczędności dodatkowych, jeżeli byłyby przeznaczone na ubezpieczenie rentowe (annuity) ze świadczeniem dożywotnim.
Zastąpienie minimalnego wieku emerytalnego minimalnymi oszczędnościami emerytalnymi mogłoby być czynnikiem lepszego zrozumienia nowego systemu emerytalnego, w którym wiele pola pozostawiono dla indywidualnych decyzji przyszłych emerytów. Prawo do minimalnej emerytury można wtedy uzależnić od ruchomego stażu pracy i wieku, ale tylko uprawniającego do przejścia na minimalną emeryturę.
Zmiana systemu zabezpieczenia społecznego, w tym systemu emerytalnego, jest przedsięwzięciem niebywale złożonym. Trzeba też zauważyć, że podjęta zmiana nie kończy się na zgodzie co do jej przeprowadzenia.
Każda zmiana społeczna wymaga nie tylko opracowania zwartego projektu, przyjęcia odpowiednich regulacji prawnych, lecz także skutecznego wprowadzenia zamierzeń w życie. Innymi słowy, reformowanie nie kończy się na najlepszej choćby koncepcji. Jeśli nie ma mocy sprawnego zaistnienia w praktyce, nie może być oceniana pozytywnie. Tak też należy ocenić reformowanie systemu zabezpieczenia emerytalnego z punktu widzenia zmiany wieku emerytalnego, którego zrównanie i podwyższenie uznawano nawet za konieczny warunek.